poniedziałek, 12 stycznia 2015

Od Ecliste

Szłam wąską dróżką przez las. Moje kopyta zostawiały ślady na ziemi. Prószył śnieg, ale na szczęście byłam osłonięta drzewami. Ale mimo to kilka śnieżynek co jakiś czas lądowało na moich chrapach.
- Aaaaaa psik! - kichałam co jakiś czas.
Nie wiedziałam, dokąd idę. Chciałam kogoś poznać... W końcu słyszałam, że mrąży tu jakieś stado i chciałam spotkać może jakiegoś konia. W tym momencie przed sobą zauważyłam jasną klacz.
- Jestem Ecliste...
- Ja Mitril.
- Czy ty jesteś z tutejszego stada?
- Tak, ale pojawiłam się tu niedawno.
- Ja właśnie szukałam kogoś, z kim można by było porozmawiać - uśmiechnęłam się.

<Mitril?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz