wtorek, 6 stycznia 2015

Od Heikki do Pioruna

- Wiem coś o tym - uśmiechnęłam się lekko. - Może trudno w to uwierzyć, ale gdyby nie koń ognia, nie byłoby mnie tu dzisiaj.
- Czemu? - zapytał lekko zdziwiony Piorun.
- Mój ojciec był koniem ognia.... - powiedziałam cicho.
Piorun wytrzeszczył oczy
- Jak to możliwe?
Pokręciłam głową i wbiłam wzrok w ziemię.
- Sama nie wiem...jestem jakimś takim nietypowym wyjątkiem...
Piorun??

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz